Zmiana pracy.

Tirevel · Gość

Coś w tym jest szczesliwy

Amy · Wysłany: (Luty 12, 2008, 10:33 pm); Temat postu: zwolnienie przez..

[link widoczny dla zalogowanych]

vkimi · Wysłany: (Luty 13, 2008, 11:30 am); Temat postu:

yyyy...... 0.o

no nie wiem... 0.o

Reindeer · Wysłany: (Luty 14, 2008, 10:00 pm); Temat postu:

Ciekawe.

Maruda · Wysłany: (Luty 14, 2008, 11:13 pm); Temat postu:

Chyba zrobie sobie święcenia kapłańskie.
Nie będę ponosił ryzyka, że przespię się z kobietą która była kiedyś facetem albo odwrotnie (: ..

Reindeer · Wysłany: (Luty 14, 2008, 11:48 pm); Temat postu:

A nie lepiej po prostu założyć sobie pas cnoty?

Amy · Wysłany: (Kwiecień 7, 2008, 9:13 pm); Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 7, 2008, 9:24 pm); Temat postu:

ten amerykański lobbysta chyba jakiś taki ślepy,że szuka,bo dawno powinien już znaleźć ..

vkimi · Wysłany: (Maj 5, 2008, 9:18 pm); Temat postu:

chyba się już wypaliłem. czuję,że stoję w miejscu..
uporam się z bieŻącymi sprawami i szukam nowego zajęcia.. ;/

Reindeer · Wysłany: (Maj 5, 2008, 11:44 pm); Temat postu:

PKP Przewozy Regionalne, dobry wybór :)

vkimi · Wysłany: (Maj 6, 2008, 9:25 am); Temat postu:

ołłł jeaa ;) a jakieś konkretne stanowiska ? ;>

Amy · Wysłany: (Maj 6, 2008, 1:45 pm); Temat postu:

nie puszcze bo jeszcze jakas ruda w przedziale spotkasz;p

Reindeer · Wysłany: (Maj 6, 2008, 4:28 pm); Temat postu:

Konduktor :D
Dam Ci materiały szkoleniowe :)

Amy · Wysłany: (Maj 6, 2008, 5:10 pm); Temat postu:

ja też chcę!:P a zarobię trochę?:D

vkimi · Wysłany: (Maj 6, 2008, 8:34 pm); Temat postu:

podróże :)
salon/serwis pokazał mi, jakimi dupkami potrafią być klienci. Też masz przygody w pociągu ?

Reindeer · Wysłany: (Maj 7, 2008, 7:43 am); Temat postu:

Oczywiście, bez tego ta praca by była wybitnie nudna. A tak to mam pełen przekrój: od radosnych pogawędek po bardzo irytujące osoby. Osobną kategorią są debilne pytania, bądź też udowadnianie mi niekompetencji tylko dlatego, że przepis którego bronię nie zgadza się z wyobrażeniem klienta.
Podstawową zasadą jest tak do tego podejść, żeby nie brać tego wszystkiego do siebie. Np. jeżeli nawet podróżny zrzędzi, ale ja już nie mam do niego żadnej sprawy, powiedzieć "do widzenia" i wyjść z przedziału.

Maruda · Wysłany: (Maj 7, 2008, 8:01 am); Temat postu:

Mohery?

Reindeer · Wysłany: (Maj 7, 2008, 8:39 am); Temat postu:

Nigdy nie wiesz kto akurat postanowi Cię... zirytować.

Maruda · Wysłany: (Maj 7, 2008, 2:44 pm); Temat postu:

NO prawda.. Ktorymi liniami jezdzisz? XD

Reindeer · Wysłany: (Maj 7, 2008, 3:26 pm); Temat postu:

Różnymi :D Najgorzej znoszę Śnieżkę i Przemyślanina - dwa nocne pociągi do Przemyśla.