dajcie mi umowę o pracę

Tirevel · Gość

Nie odpowiadam za to, co robią zdenerwowani petenci, a tacy też mi się zdarzają oczko

Na przykład wczoraj zostałam objechana od stóp do głów za to, że "niestety nie mogeę pomóc, ponieważ to, o co pan prosi, leży poza moimi kompetencjami i możliwościami". Facet przyszedł do mnie, bo góra zrobiła błąd na stronie internetowej i zamieściła informację, że u mnie mozna załatwić coś, co w rzeczywistości można załatwić tylko w Warszawie oczko

A tak serio, to zdenerwowanych petentów miewam rzadko, ale za to mam kilku etatowych świrków, w tym jednego potencjalnie niebezpiecznego. Ale co tam, już się przyzwyczaiłam i nauczyłam, jak się z nimi obchodzić usmiech

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 16, 2007, 8:20 pm); Temat postu:

eh, dzisiaj 'wielki' powrót do normalności smutny

W ogóle, wracam tam, choć moja umowa o pracę wygasła z dniem 1 kwiecień 2007 więc na czarno <lol>

Reindeer · Wysłany: (Kwiecień 20, 2007, 7:28 pm); Temat postu:

Jakiś czas temu zarzuciłem pomysł nasyłania kontroli na pracodawcę. Po części brało się to stąd, że choć umowa była lipna, to pieniądze były prawdziwe. Tym razem jednak nie dość, że nie ma porządnej umowy to jeszcze kasy nie widać. Póki co uzupełniam braki w dokumentacji, bo to one podobno doprowadziły do opóźnienia pensji. Jednocześnie rozważam kuszącą myśl wysłania pisma do ZUSu. Z drugiej strony i tak się chcę z tej pracy zwolnić, więc sam nie wiem na ile to ma sens. Echhhhh, doradźcie coś, proszę usmiech

Martucha · Wysłany: (Kwiecień 20, 2007, 11:01 pm); Temat postu:

Ja też doszłam do wniosku, ze koniecznie musze zmienić prace, bo deprechy sie porzadnej nabawie, a juz na pewno mam jej poczatki, gdyz totalny tumiwisizm mnie ogarnął, a przez to nie tylko ja na tym ucierpie.
Jak ktoś cos bedzie wiedział o normalnej pracy, w normalnych godzinach i bez nadmiaru papierów, to prosze dać znać. Byle to nie była szkoła!!!! czekam na powazne oferty!

Reindeer · Wysłany: (Kwiecień 21, 2007, 12:19 am); Temat postu:

No to witaj w klubie oczko

Wynika z tego, że praca biurowa Cię nie pociąga, bo tam jest bardzo dużo papierów. Powodzenia Exclamation

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 21, 2007, 7:20 am); Temat postu:

jak odchodzić to z hukiem ||)

Martucha · Wysłany: (Kwiecień 21, 2007, 12:07 pm); Temat postu:

Z hukiem powiadasz... oj bo jak wygarne szefowej prawdę prosto w oczy, to jej uszy zwiedna, ale jak znam życie, to po niej spłynie jak po kaczce.
Nie mam nic przeciwko papierom, o ile ich istnienie ma SENS! A płodzenie papierka dla papierka, to totalna głupota... Nieługo w Polsce zabraknie drzew!

Reindeer · Wysłany: (Kwiecień 21, 2007, 2:08 pm); Temat postu:

Martucha · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 12:25 am); Temat postu:

awans jak awans... dyplomowanego nie mam zamiaru robic, przynajmniej na chwile obecna, a moglabym zaczac od IX. Ty pracujesz w szkołach prywatnych, a ja w pańswtowej pisze jakies durne plany, raporty, sprawozdania, przeprowadzam ankiety itd. i na co to komu? Jak rodcize zaczna się interesowac swoimi pociechami i je wychowywać, to nie bedzie porblemow wychowawczych i bedzie szacunek dla osob starszych, nie mowiac o ambicjach i zainteresowaniem nauka... W piatek zakonczyła sie w mej szkole wizytacja... pewnie znow trzeba bedzie płodzic kolejne papierki... no bo jak inaczej... zniesmaczony

Reindeer · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 9:48 am); Temat postu:

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 10:57 am); Temat postu:

Ha! I tak najlepsze są programy naprawcze, które co roku pisze się na zasadzie CTRL+C i CTRL+V, tyle, że ze zmianą daty jezor

Reindeer · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 1:16 pm); Temat postu:

Albo rozkłady materiału ściągane na żywca ze strony Longmana oczko

Maruda · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 6:46 pm); Temat postu:

Programy naprawcze? hmmm. Ja lubie jeden taki.. zapomnialem nazwy ale uruchamia sie go przez alt+ctrl+del. MOza tez sprobowac komendy: del %windir%

lol

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 9:16 pm); Temat postu:

Wrzodem na dupie są protokoły uczniów które uzupełnia się co roku ................ usmiech

Martucha · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 9:21 pm); Temat postu:

Protokoły uczniów? nie wiem o co biega... chyba mialeś na myśli arkusze ocen, ale to akurat jest najprostsze do wypełnienia, ponijając klasy 1-3 podstawowki, gdzie jest ocena opisowa...

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 9:42 pm); Temat postu:

Hmmm może źle nazywam. Są to dwie kartki formatu A4, gdzie podane są dane ucznia, oceny (semestralne i końcowe) każdej klasy, jest opisane jego zachowanie i takie tam ........

Martucha · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 9:54 pm); Temat postu:

qrczaki zgłupiałam o co Ci chodzi... Tak wygladaja arkusze ocen ale to sa 2 kartki formatu A3 zlozone i w siebie włozone.... i tam jest cała historia kariery uczniowskiej delikwenta razem z jego danymi osobowymi

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 9:56 pm); Temat postu:

Zatem chodzi mi o arkusze ocen :* Co do formatu kartki mogę się mylić, trzy lata temu ostatni raz to wypisywałem, ale że są dwie doskonale pamiętam usmiech

Dziękuję za wyprowadzenie z błędu.

PS - ślicznie dziś wyglądasz :*

Martucha · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 10:03 pm); Temat postu:

hmm... z kolei ja nie wiem, jak wygladają arkusze ocen w szkołach średnich...

PS. no ba... wanne odwiedziłam lol

a w szlaforku zawsze pieknie i kuszaco wyglądam szczesliwy

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 22, 2007, 10:05 pm); Temat postu:

Pewnie wyglądają podobnie. Chociaż ... nie wiem. Ale sporo przy tym ślęczenia ... szczególnie, gdy ma się 30 osób w klasie ....................

PS - a pod szlafrokiem coś masz ?