dajcie mi umowę o pracę

vkimi · Wysłany: (Marzec 12, 2007, 11:37 pm); Temat postu:

dużo to.

Reindeer · Wysłany: (Marzec 12, 2007, 11:48 pm); Temat postu:

Po 2 latach jest 700.

Martucha · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 6:12 pm); Temat postu:

Pierwsza relacja z frontu...
Byłam dziś w gminie, wypełniłam wstępne papiery, kobitka mi pokserowała dowod i insze duperele. Zadzwonila do agentki, z która podpisywałam umowe. Ma przyjechać jutro do mnie do pracy, by dokonczyc formalnosci. Ma też przywieźć jakieś skierowanie do lekarza orzecznika, ile to mi % zdrowia ubyło.
cdn.

vkimi · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 8:39 pm); Temat postu:

a tak właściwie, to co Ci było, to jak to się fachowo nazywa?

Martucha · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 11:10 pm); Temat postu:

Chcesz fachowo? Ok, ino wyciagne wypis ze szpitala.
Cytuje:
ROZPOZNANIE:
Uszkodzenie łękotki przyśrodkowej lewego stanu kolanowego. Przerostowe zapalenie błony maziowej

A to wszystko w wyniku urazu kinetycznego - blokady kolana pod kątem prostym.

Martucha · Wysłany: (Marzec 15, 2007, 12:44 am); Temat postu:

cd.
Była dziś u mnie pani z ubezpieczalni oczko

Wpadła jak miąłam lekcję, a nie jedno z 4 okienek. Dała wniosek do lekarza oczecznika na komisję oraz numery telefonu do niego. Mam dzownić i sie umówić. Dzwoniłam dziś, ale było za późno. Aha... w tym skierowniu doczytałam sie, że lekarz oczecznik wysyła wszystkie papiery w ciągu 7 dni od komisji. Hmmm tylko nie wiem czemu, moim lekarzem orzecznikiem ma być ortopeda, ktory prowadził me leczenie...
cdn.

Reindeer · Wysłany: (Marzec 15, 2007, 3:18 pm); Temat postu:

A to źle, że Twój ortopeda będzie się tym zajmował? Przynajmniej zna temat.

Martucha · Wysłany: (Marzec 15, 2007, 8:57 pm); Temat postu:

Nie wiem, czy źle. Myślalam, że mnie skierują na taką prawdziwą komisję, w składzie ktorej zasiadą ze 3 osoby... no ale...cd następuje...
Zadzwoniłam z pracy, kazali mi dzis przyjechac na 12.30, ale najwcześniej mogłam być ok.14, na szczęście dziś lekarz przyjmował po południu. Miałam teoretycznie (!) 13 minut, by z 1. pksu zdążyć na 2., a po drodze zalecieć do domu. Wyrobiłam się, a praktycznie różnica wyszła niespełna 8 minut (jak to dobrze mieszkać niedaleko przystanku). Wpadłam do przychodni, dłama recepcjonistce skierowanie. ta poszła się zapytać lekarza, a po chwili wchodziłam juz przez gipsownie do gabinetu, na szczescie omineło mnie długie czekanie w kolejce, jak to bywało przy poprzednich wizytach. lekarz najpierw pogadał, potem pomacał, a na końcu kazal zadrzeć obie nogawki i kucnąć...oj były zachwiania równowagi, a zaznaczam, ze jeszcze nie piłam oczko

Doktor zgarnął papiery i rzekł, że jeszcze dziś wyśle je do Wawy. Nie powiedział, ile % uszczerbku na zdrowiu itp. No i poszłam sobie. jak nigdy moja wizyta w przychodni trwała 5 minut, a dzieki temu mogłam pobiec do drugiego ubezpieczyciela złożyć papiery też o odszkodowanie z tego samego tytułu. teraz mam czekać, cierpliwie czekać, na papiery z central firm ubezpieczeniowych...
A ponoć za pobyt w szpitalu dostanę 250 zl, 1 dzien - 50 zl, a liczą od 4 dni.

Reindeer · Wysłany: (Marzec 15, 2007, 9:57 pm); Temat postu:

No to zapowiada się nieźle. Twoje zdrowie

Martucha · Wysłany: (Marzec 16, 2007, 5:26 pm); Temat postu:

dzieęki R., też wczoraj za nie piłam usmiech

Martucha · Wysłany: (Marzec 24, 2007, 11:28 am); Temat postu:

Wczoraj dostałam pierwsze pisemko od ubezpieczyciela. Dostałam pieniązki za pobyt w szpitalu, a płacili 50 zł za dzień. Troćku pieniązków na koncie przybyło oczko

vkimi · Wysłany: (Marzec 24, 2007, 12:00 pm); Temat postu:

ehhh.... takiej to dobrze.................

Martucha · Wysłany: (Marzec 25, 2007, 8:39 pm); Temat postu:

No nie wiem, czy tak dobrze, bo co sie wycierpiałam, to moje, a ile kasy przy tym choróbsku wydałam... a ile mi kasy zabrali przez to zwolnienie! Złodzieje! 20 %!!!! Więc teraz walczę o swoje i odzyskuje to, co na składki łożyłam co miesiąc, a co!

Tirevel · Gość

No to powodzenia w bojach. Potrzebne będzie, bo nie będzie lekko.

vkimi · Wysłany: (Marzec 27, 2007, 12:28 pm); Temat postu:

a ja jeszcze mam dwa tygodnie, płatnego 100% chorobowego oczko

Wracam 10go IV jezor

Chyba...

Tirevel · Gość

no nie no, 1,5 m-ca urlopu... szczesliwy

Tylko pozazdrościć. Bez zazdroszczenia przyczyny oczko

Martucha · Wysłany: (Marzec 27, 2007, 4:57 pm); Temat postu:

V., a dlaczego Ty masz łatne 100%? Bo to był wypadek???

vkimi · Wysłany: (Marzec 27, 2007, 6:16 pm); Temat postu:

ponieważ to był wypadek w pracy, a takie wypadki płatne są 100% oczko

Tirevel · Gość

To znaczy, że jeżeli zdenerwowany petent odgryzie mi czubek małego palca lewej ręki, to też będzie to wypaek przy pracy i dostanę kilka tygodni 100% płatnego chorobowego?

...muszę się poważnie zastanowić oczko

Martucha · Wysłany: (Marzec 27, 2007, 10:19 pm); Temat postu:

nie warto T.