Miau, hau, ćwir, plusk?

Tirevel · Gość

Co macie, co chcielibyście mieć i dlaczego koty są najfajniejsze? oczko

Reindeer · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 11:06 am); Temat postu:

Protestuję: ankieta jest tendencyjna. Zarówno w przypadku psa jak i kota to czy brudzi czy nie jest kwestią treningu czystości (i chrakteru zwierzaka).

Tirevel · Gość

To przeedytuj psa na "ale trzeba go wyprowadzać na spacer niezależnie od pogody i samopoczucia". Ja niestety nie mogę edytować nawet własnych ankiet, bo taki jeden pan nie dał mi uprawnień oczko

Reindeer · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 11:24 am); Temat postu:

Szkoda, że nie ma opcji wielokrotnego wyboru, wybrałbym wszystko. Z drugiej strony kwestie czystości, sympatyczności, komunikatywności, kosztów utrzymania, wymagań i gryzienia zależą nie tyle od gatunku co od przedstawiciela. Nie będę podawał przykładów bo wyjdzie rozprawa zoologiczna oczko

vkimi · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 1:42 pm); Temat postu:

a za mną przemawia ekonomia oczko

Tirevel · Gość

Powiedział właściciel gryzoni jezor

A my mamy rybki, krewetki i myszoskoczka (Rein, o dziwo mnie myszor w nocy nie budzi:P)... a marzy mi się kot i przepiórki chińskie.

Reindeer · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 3:21 pm); Temat postu:

Tirevel · Gość

To nie było egoistyczne - nie muszę przecież za KAŻDYM razem pisać, jak bardzo mi przykro z tego powodu. Po prostu wyrażam swoje zdziwienie tym, że choć mam dużo lżejszy sen niż Ty, jego hałasy mnie z niego nie wytrącają.

Retrievera mogłabym mieć. Kundla też, jeśli byłby z charakterem. Albo znowu nowofunlanda - sto kilo miłości. Ale pies tylko w domu z możliwie dużym ogródkiem, w bloku odpada - zamęczyłby się.

A wiesz, tym razem marzy mi się najzwyklejszy, mały, bury pręgowany kocurek. Żadne puchate marcelopodobne, choć Mała Biała Bestia była swietna oczko

Martucha · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 6:19 pm); Temat postu:

Ja w swoim pokoju miałam wolno biegającego pająka domowego...miałam, bo go dawno nie widziałm. Zaznaczyłam opcje gryzoni, bo chciałabym miec białego szczura, ale mi powiedzieli, ze mnie z domu wyrzuca... Psy tez lubie, szczegolnie te duze oczko

Papuga, najlepiej ara, tez by fajna była, o ile by się nie darla non stop. Ale i tak najbardziej marzy mi sie spotkanie z delfinami usmiech

Reindeer · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 8:31 pm); Temat postu:

Papugi przestają się drzeć po zakryciu klatki. Jak lubisz ciekawskie, komunikatytwne gryzonie to polecam koszatniczki usmiech

vkimi · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 8:37 pm); Temat postu:

a ja mam królika który chodzi za nogą, przychodzi do ręki i lubi siedzieć na desce rozdzielczej w trakcie jazdy szczesliwy

Reindeer · Wysłany: (Marzec 13, 2007, 9:32 pm); Temat postu:

Pomijając siedzenie na desce rozdzielczej to prawie jak Tire szczesliwy

Tirevel · Gość

O, wypraszam sobie. Może i przychodzę do ręki, ale za nogą na pewno nie chodzę!

vkimi · Wysłany: (Kwiecień 11, 2007, 1:32 pm); Temat postu:

hehehehe

Tirevel · Gość

...karmić mnie z ręki też niewielu osobom wolno...albo raczej, próbować wolno wszystkim, ale od niewielu zjem. Zwłaszcza trawę. oczko

Amy · Wysłany: (Kwiecień 28, 2007, 6:46 pm); Temat postu:

Miałam chomiki.
Teraz mam psa. jezor

Tirevel · Gość

Chomiki natomiast znajdują się w psim wnętrzu? oczko

Też miałam, dżungarskie. Ładne, ale a) za bardzo się mnożyły, b) zaliczyłam przeprowadzkę, więc wywędrowały (wnuki tych nabytych) do znajomego sklepu zoo.

Ech, psy też były, kiedyś...ale za to dużego kalibru oczko

Amy · Wysłany: (Październik 1, 2007, 6:58 pm); Temat postu:

Nie nie znajdują się w psim wnętrzu.. :p

Tirevel · Gość

O kjurczę, Amy, gratulujemy refleksu ;P

Amy · Wysłany: (Październik 11, 2007, 5:47 pm); Temat postu:

Zapomniałam o tym temacie... nie zaglądałam tu.. zdarza się.. eeee