Szkoda gadac :D

vkimi · Wysłany: (Luty 8, 2007, 10:46 pm); Temat postu:

OFF TOPIC

Martucha · Wysłany: (Wrzesień 3, 2007, 4:51 pm); Temat postu:

szkoda gadać...więc napiszę... pod koniec sierpnia postanowiłam zacząć awans zawodowy na dyplomowanego... a od kilku dni sie poważnie nad tym zastanawiam, czy warto, czy dam radę papierologii, czy w ciągu trzech lat stażu nie rzucę tej pracy w cholerę... Inny problem polega na napisaniu dobrego planu rozwoju... Niby mam przykładowe plany, ale... że tak ujmę - radosna twórczość artystyczna szczesliwy

vkimi · Wysłany: (Wrzesień 3, 2007, 8:49 pm); Temat postu:

a co - poza szkolnictwem - chciałabyś .. robić ?

Martucha · Wysłany: (Wrzesień 3, 2007, 9:01 pm); Temat postu:

no w końcu jestem na podyplomówce Edytorstow tekstów, więc... korekta, redakcja ksiązek, redagowanie tekstów itd.....

vkimi · Wysłany: (Wrzesień 3, 2007, 9:40 pm); Temat postu:

hmmmm .. coś więcej na ten temat ... ?

Martucha · Wysłany: (Wrzesień 3, 2007, 9:45 pm); Temat postu:

To wiecej, ze w lutym koncze podyplomowke. wiekszosc pracy dyplomowej ...rozszyfrowałam, ale powiem Wam jedno, pewien polski XX-wieczny dramatopisarz mial okropny charakter pisma, lupa przy nim wysiada oczko

vkimi · Wysłany: (Wrzesień 3, 2007, 9:48 pm); Temat postu:

chodziło mi o korektę, edycję ... jest potrzeba na takich ludzi ? można na tym zarobić ?

Martucha · Wysłany: (Wrzesień 16, 2007, 11:35 pm); Temat postu:

jest potrzeba i mozna zarobic, ino ciezko sie wkrecic bez doswiadczenia, ale tymczasem spielam sie i złozyłam plan rozwoju...na 3 lata zapominam o nim, a potem...czas pokaze, czy skoncze staz, czy jeszcze bede pracowac w tej branzy, czy bede chiała bawic sie w papierologie.... bo raczej watpie, by przepisy sie zmieniły...

vkimi · Wysłany: (Wrzesień 17, 2007, 2:50 pm); Temat postu:

no tak .. doświadczenie .. nic dodać, nic ująć.

Martucha · Wysłany: (Luty 8, 2008, 8:25 pm); Temat postu:

nie robie awansu, nie pytajcie mnie czemu, bo to zbyt głupie z jednej strony, a i zbyt zawiłe z drugiej... jednym slowem szkoda słow i mego czasu!

Reindeer · Wysłany: (Luty 8, 2008, 10:25 pm); Temat postu:

Nie pytam. Dla mnie tzw. awans zawodowy nauczyciela to farsa i upokorzenie.

vkimi · Wysłany: (Luty 8, 2008, 11:02 pm); Temat postu:

dlaczego nie robisz awansu zawodowego ?

Amy · Wysłany: (Luty 8, 2008, 11:50 pm); Temat postu:

zapewne mega ale czy nie szkoda?

Martucha · Wysłany: (Luty 9, 2008, 12:42 am); Temat postu:

Maruda · Wysłany: (Luty 9, 2008, 3:38 pm); Temat postu:

No, upokarzana ale w jaki sposób?
Ciekawe jak roszyfrowałaś te bazgroly dramatopisarza, unikając pomyłek tzn przestawień domyślen... Wiesz.. są wyrazy w których zmieniając końcówkę, literę można całkiem zmienićich znaczenie, a zarazem sens zdania..... Co robisz aby temu zapobiec? Wiem -sens zdania- niby widac, ale nie zawsze, gdyz zdanie moze brzmiec logicznie jednak przekaz moze byc juz inny.....
Wogole to nie widzialas mojego pisma :D :) .

Reindeer · Wysłany: (Luty 9, 2008, 5:43 pm); Temat postu:

Dla mnie upokarzająca była świadomość, że to jak uczysz nie ma jakiegokolwiek związku z awansem, tylko ważna jest ta cała biurokratyczna otoczka, czyli tworzenie "dowodów" na pracę pozalekcyjną (gazetki, kółka, konkursy itp.). W praktyce zmęczony awansowaniem nauczyciel pracował mniej efektywnie od tego który nie zajmował się walką o symboliczną podwyżkę.

Maruda · Wysłany: (Luty 9, 2008, 10:57 pm); Temat postu:

Oj Rein to się zgadzam z toba. Jeśli tak jest to awans się nie opłaca. Tzn nie opłaca dla tego , którego nauka innych jest czymś więcej niż 'dobrym interesem $$$' (tak naprawde to dobrym nie jest, jeśli chodzi o wysokosc wypłaty- tuaj chodzi mi o podejście). A na pasję miejsca nie ma- zeżrą cię inni...

Reindeer · Wysłany: (Luty 10, 2008, 6:12 pm); Temat postu:

Powiem to tak, dla mnie awans, w tej formie w jakiej jest, to zaprzeczenie powołania, bo na biznes w szkole nie ma miejsca.

Martucha · Wysłany: (Luty 10, 2008, 9:33 pm); Temat postu:

Martucha · Wysłany: (Luty 10, 2008, 9:41 pm); Temat postu: