Wierszyk dla użytkowników komputera

Tirevel · Gość

Dostałam od siostry drogą łańcuszkową oczko

Kiedy przyjdą przeszukać dom,
Ten, w który mieszkasz chłopie,
Kiedy sprawdzą twój CD-ROM,
I na płytach nagrane kopie,
Gdy pod drzwiami staną i nocą
Nakazem w dłoni w drzwi załomocą -
Wiesz, o jaką im chodzi zbrodnię?
Ściągałeś pliki
Przez dwa tygodnie!
Już przed twym domem setki są glin,
Dokąd uciekać? Chyba do Chin.
A wszystko przez to, że owe dane,
Wprost z Ameryki były pobrane
Co czyni z ciebie kogoś gorszego,
Niźli mordercę wielokrotnego...
Kiedyś przyjdą pogrzebać ci w kompie
Może oszczędzą, choć szczerze wątpię,
Jak GROM w nocy przez dach się wkują,
Płyty połamią, savey skasują,
Pójdzie się ***** w Fifie kariera,
Znów w NFSa startujesz od zera,
Choć w Call of Duty wojnę wygrałeą,
Choć wiele nocy przez to zarwałeś,
Brak u nich skrupułów, litości nie mają,
Próbuj dyskusji - zarobisz pałą,
Płacz nie pomoże ani lamenty
Cały twój hardware w folii zapięty,
Już biurko puste, wiatrak nie huczy
Może się w końcu czegoś nauczysz,
Mijają godziny, mijają dni,
Ja oszaleję, wciąż komp mi się śni,
Dzwonię na ****, może coś da się załatwić,
Jakiś glina mówi: muszę pana zmartwić,
Tutaj jest Polska, tu cuda się dzieją,
Oddał pan kompa przebranym złodziejom,
Jaki jest morał mojej definicji?
Profilaktycznie nie wpuszczaj policji!!!

Reindeer · Wysłany: (Styczeń 23, 2007, 11:17 am); Temat postu:

Coś długo ten łańcuszek szedł skoro ww. wierszyk widziałem 2 lata temu w lokalnej prasie oczko

Mimo wszystko warto go przypomnieć, zwłaszcza jeśli mają miejsce takie akcje:

Oszuści podający się za pracowników Microsoft rozlepiają w różnych miejscach w Polsce ogłoszenia, w których pojawiają się fałszywe informacje o kontroli legalności oprogramowania.

W Lublinie, w niektórych miastach na Śląsku oraz w woj. opolskim na blokach mieszkalnych rozwieszono informacje o planowanej kontroli legalności oprogramowania. Osoby, które przygotowały te ogłoszenia, zapowiedziały, że kontrolę przeprowadzą pracownicy firmy Microsoft.

Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika prasowego polskiego oddziału Microsoft, Bartłomieja Daneka, firma Microsoft nie ma nic wspólnego z rozwieszającymi ogłoszenia. Sprawa została już zgłoszona odpowiednim władzom.

Osoby, które podpisują się jako "Zespół Microsoft", mają rzekomo reprezentować Microsoft Polska (tymczasem polski odział firmy z Redmond nosi nazwę Microsoft Sp. z o.o.). Na ogłoszeniach można było przeczytać, że kontrola odbywa się w dniach 16 do 29 stycznia.

- Nikt z pracowników Microsoft nie ma prawa przeprowadzać tego typu kontroli - powiedział portalowi INTERIA.PL Bartłomiej Danek. Oszuści wykorzystują niewiedzę przeciętnych użytkowników, najprawdopodobniej udało już się im "skonfiskować" kilka komputerów oraz pobrać opłatę za "legalizację" nielegalnego oprogramowania Microsoft, które znaleziono u niepodejrzewających oszustwa użytkowników.

W oficjalnym komunikacie Microsoft możemy przeczytać:

"Chcielibyśmy przestrzec użytkowników oprogramowania komputerowego przed wpuszczaniem do prywatnych mieszkań osób podszywających się lub powołujących na firmę Microsoft. Osoby, które rozwieszają ogłoszenia i przeprowadzają "kontrole" nie działają z polecenia firmy Microsoft i nie posiadają do tego żadnych pełnomocnictw. Prosimy jednocześnie, aby osoby, które spotkały się z tego typu akcją w swoim mieście, na swoim osiedlu lub w swoim bloku informowały o tym lokalne jednostki policji lub polski oddział Microsoft"

źródło: [link widoczny dla zalogowanych] (znalezione na [link widoczny dla zalogowanych] )