Ekstremalne wakacje

vkimi · Wysłany: (Lipiec 23, 2008, 6:03 pm); Temat postu:

a dlaczego te przejście jest ekstremalne ?

Martucha · Wysłany: (Lipiec 23, 2008, 9:55 pm); Temat postu:

o ile Grecy sa na co dzien powolni, o tyle jezdza jak wariaci i nogi z pedału gazu nie zdejmuja, a samochodyciurkiem, jeden za drugim, ciezko było znalezc luke, by PRZEBIEC na drugą strone jezdni; mało tego - tam nie było pobocza!

Amy · Wysłany: (Lipiec 23, 2008, 10:12 pm); Temat postu:

grunt to znaleźć sposób

kto chce szuka - sposobów ..kto nie chce- powodów...

dałaś radę. i jesteś z nami ];->

Martucha · Wysłany: (Lipiec 23, 2008, 10:15 pm); Temat postu:

nawet 2 razy dałam rade :)

Amy · Wysłany: (Lipiec 23, 2008, 10:16 pm); Temat postu:

no proszę! :) gratki

Gość · Wysłany: (Sierpień 5, 2008, 6:51 pm); Temat postu:

coś mi tu nie pasuje z tym Cejrowskim. Myslę, że trochę to wyolbrzymili...
Ale możliwe, że jestem stronnicza.

A poza tym niedawno miałam okazję usłyszeć i zobaczyć go na własne uszy/oczy ;p na Pikniku Country! ;))

A apropo wakacji - WIETNAM! :D wrócić w jednym kawałku do domu stamtąd to wyczyn ^^

Reindeer · Wysłany: (Czerwiec 20, 2009, 10:57 am); Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Maluszek · Wysłany: (Czerwiec 20, 2009, 2:41 pm); Temat postu:

Mmm, piękne zdjecia są i robi to rzeczywiście wrażenie... i tak archeologicznie mi się udziela też usmiech

A mój dzisiejszy wkład w ekstremalne wakacje to: [link widoczny dla zalogowanych] oraz następne strony. Jak dla mnie to obrzydliwy jest mur z gumami, a śmieszny nieco plac św. Marka usmiech

Maluszek · Wysłany: (Sierpień 4, 2009, 10:27 am); Temat postu:

Może tutaj coś o tych "pociągowych wakacjach". Jak już pisałam gdzie indziej, pracownicy PKP mają rozsiane po całej Polsce wagony, które są przerobione na mieszkalne. Ogólnie w takim wagonie brak siedzeń oraz przegródek. W sumie to ty w ogóle nie wygląda jak wagon, bo ma wejście tylko z boku, okienka są, ale raczej jak pamiętam takie normalne nie pociągowe (z okiennicami). Wagon w którym spaliśmy dzielił się na część prysznicowo-kuchenno-wypoczynkową oraz sypialną. Zaraz obok wejścia, po lewej był prysznic, po prawej kuchenka gazowa, zlewo zmywak, szafeczki (i wiadomo tu i tam były naczynia ogólno dostępne, jakieś przyrządy do czyszczenia, coś, kto coś zostawił i nie wracał już z tym, itd.). Nieco dalej stolik do śniadania oraz kanapa do spania i z boku telewizor i jak mi się majaczy dobrze także jakieś stare radio. Za przesuwanymi drzwiami już tylko szafki na pościel, tudzież własne bagaże i to, co ktoś sobie przywiózł ze sobą oraz dwa łóżka piętrowe.
Wiadomo w takim wagonie był regulamin, co i jak można, a co nie można.
A, toaleta w postaci toitoi'a na zewnątrz.
Ogólnie było to bardzo sprytnie wymyślone i rozplanowane, a i myślę, że nie wychodzi bardzo drogo, oprócz opłaty za gaz, wodę i ewentualnie światło. Nie wiem czy coś jeszcze, ale jeśli uda mi się pojechać w tym roku też, to dam znać usmiech

vkimi · Wysłany: (Sierpień 6, 2009, 9:27 pm); Temat postu:

no głupie to to nie jest, tylko dlaczego wcześniej o takim czymś nie słyszałem ?

Maluszek · Wysłany: (Sierpień 7, 2009, 11:32 am); Temat postu:

E, ja nie mam pojęcia, ale ja sama wcześniej (zanim się na takie coś nie wybrałam) nie miałam o tym pojęcia :>

Reindeer · Wysłany: (Sierpień 7, 2009, 11:39 am); Temat postu:

Ja z kolei nie wiedziałem, że te wagony są też dla osób które nie są z kolei.

Maluszek · Wysłany: (Sierpień 7, 2009, 11:51 am); Temat postu:

Rein - to jest tak, że klucze do wagonów dostają pracownicy PKP, ale jeśli ktoś z ich rodziny czy znajomych chciałby sobie tam poodpoczywać, to dają.

Maluszek · Wysłany: (Styczeń 18, 2010, 9:24 pm); Temat postu:

Od wczoraj włączyło mi się coś w oczkach i w główce, że chcem przeżyć takie coś, co reklamują tu: [link widoczny dla zalogowanych]

Martucha · Wysłany: (Styczeń 18, 2010, 10:41 pm); Temat postu:

czekaja mnie ekstremalne wakacje - wycieczka w Egipcie.. ekstremalne, bo o Turcji już wiem, co może czekać mnie i óoj zoładek. mało tego...będę płynąć statkiem po Nilu! jak mnie faraon nie dopadnie i klątwy nie rzuci, to choroba rzeczna (czyt. morska) tudzież atak krokodyli też może mnie czekac lol

Amy · Wysłany: (Styczeń 20, 2010, 2:12 pm); Temat postu:

Martucha · Wysłany: (Styczeń 20, 2010, 3:51 pm); Temat postu:

Maruda · Wysłany: (Styczeń 20, 2010, 7:16 pm); Temat postu:

DObrze jest.. usmiech

)

vkimi · Wysłany: (Styczeń 20, 2010, 8:08 pm); Temat postu:

no Ty ze ''skromnej'' pensji możesz sobie pozwolić odkładać,

intrrail - ja wolałbym na ten przykład rowerem, ale i na to musiałbym mieć dużo czasu

Martucha · Wysłany: (Styczeń 20, 2010, 11:42 pm); Temat postu: