KN w Gliwicach

Martucha · Wysłany: (Marzec 7, 2009, 6:18 pm); Temat postu:

To prawda, trzymamy :)

Maruda · Wysłany: (Marzec 7, 2009, 7:26 pm); Temat postu:

Amy- każda kobieta nią jest...
A jeśli nie to nie jest kobietą... ;]

Maluszek · Wysłany: (Marzec 7, 2009, 9:47 pm); Temat postu:

Marudo - nawet jeśli nimi jesteśmy, to coś złego?

Martucha · Wysłany: (Marzec 7, 2009, 11:22 pm); Temat postu:

Maruda · Wysłany: (Marzec 8, 2009, 11:11 am); Temat postu:

Maluszek · Wysłany: (Marzec 8, 2009, 11:19 am); Temat postu:

Ha! W sumie to moim zdaniem zależy, co Wy Drodzy Panowie macie z tego :P

vkimi · Wysłany: (Marzec 9, 2009, 11:25 am); Temat postu:

ehhhhh.....

ludzie.. dzieci..

<kr>

Maruda · Wysłany: (Marzec 9, 2009, 12:23 pm); Temat postu:

Maluszek · Wysłany: (Marzec 9, 2009, 3:04 pm); Temat postu:

To po co się z nami zadajecie?

Amy · Wysłany: (Marzec 9, 2009, 8:33 pm); Temat postu:

A wracając Maluszek i Maruda do tematu ;]

Noo dziś byłam z konspektem i nauczycielka powiedziała,że jest zadowolona ;) Doradziła conieco i wiosno przybywaj!
Trzymać kciuki w czwartek :)

vkimi · Wysłany: (Marzec 9, 2009, 9:37 pm); Temat postu:

Maluszek · Wysłany: (Marzec 9, 2009, 10:09 pm); Temat postu:

hahahhahahahahaha :))))))))))0000

Maruda · Wysłany: (Marzec 9, 2009, 11:14 pm); Temat postu:

ja z tym nie walcze- to samo się robi :)
Amy tzxymam kciuki:)

Amy · Wysłany: (Marzec 12, 2009, 8:47 pm); Temat postu:

Zostalam pochwalona. Udało się a więc Amy z uśmiechem! ;)
A dzieci 3 klasa... ruchliwe,niegrzeczne a więc trzeba było im wymyśleć reguły zachowania :
np. nauczcielka(ja:D)Gaduły! a dzieci Sza!!! to znaczy cisza.
jestem zadowolona,a dziewczyny które hospitowały też mówiły,że dobrze było ;)
Stres był i jeszcze będzie nie raz.. najgorzej tylko zacząć :)

Maruda · Wysłany: (Marzec 12, 2009, 10:09 pm); Temat postu:

<brawo>

Martucha · Wysłany: (Marzec 13, 2009, 1:25 pm); Temat postu:

Pierwsze koty za płoty ;) Gratulacje!

Amy · Wysłany: (Marzec 13, 2009, 5:44 pm); Temat postu:

Jeszcze do przeprowadzenia dwie lekcje a potem praktyki pedagogiczne we wrześniu ;-) a dziękować!

Maluszek · Wysłany: (Marzec 13, 2009, 5:56 pm); Temat postu:

O, praktyki! To już nie jedna lekcja, tylko jakieś 3 tyg. męczarni?
Ja tam wolę archeologiczne praktyki :D

Amy · Wysłany: (Marzec 14, 2009, 1:16 pm); Temat postu:

Dwa tygodnie. A ja wolę moje ;-)
Był stres ale jak prowadzilam lekcję bardzo mi się spodobało ;)
Zawsze to jakiś 'wysiłek' ale nie powiedziałabym ,że męczarnia.
Może teraz tak mówie a potem nastawienie mi się zmieni. Moim zdaniem dzieci są nieobliczalne - bardzo pomysłowe.. szczególnie okres wczesnoszkolny ;) Powiem tak : po pierwszej lekcji nie odrzucam myśli o byciu nauczycielką.. choć różnie może być.. Trzeba się zastanowić czy w szkole powszechnej czy specjalnej. Nie chciałabym być tylko pedagogiem (specjalnym)który ma dyżur 3h dziennie albo trzy dni w tygodniu.

Maluszek · Wysłany: (Marzec 14, 2009, 1:44 pm); Temat postu:

Ale widzę albo mi się zdaje, że stawiasz raczej na uczenie maluchów niż drabów z gimnazjum lub szkoły średniej?