"Jedenaście minut" - Coelho Paulo

Amy

Maria, młoda dziewczyna z brazylijskiej prowincji, wyrusza w daleką podróż. Jednak świat jest inny, niż sobie wyobrażała. Gorzkie doświadczenia sprawiają, że zostaje prostytutką. Decyduje się na życie bez miłości i wpada w pułapkę, z której wybawić ją może jedynie miłość... Jedenaście minutto współczesna baśń dla dorosłych, przypowieść o seksie i miłości, a także o przeznaczeniu, które sprawia, że kręte ścieżki naszego losu mogą nieoczekiwanie poprowadzić nas ku szczęśćciu, choć dawno przestaliśmy w nie wierzyć. Jedenaście minut to zarazem głębokie studium o naszej seksualności, o jej sacrum i profanum, o jednej z najważniejszych i zarazem najbardziej zakłamanych sfer naszego życia. To powieść, która nie pozwala na obojętność i budzi nadzieję, że spotkanie z drugim człowiekiem może być najważniejszym doświadczeniem naszego życia.

Planuję wreszcie zakupić i ocenić tą książke. Ciekawa okładka oraz ciekawy tytuł wraz z ciekawym opisem..

vkimi · Wysłany: (Styczeń 13, 2008, 11:38 pm); Temat postu:

hmmmm ale Ty chyba jesteś za młoda na takie treści .. ;P

Amy · Wysłany: (Styczeń 13, 2008, 11:39 pm); Temat postu:

Nie sądze ;p

Bo człowiek może wytrzymać tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najgorsza udręka, najcięższa tortura.

Gdy spotykamy kogoś i zakochujemy się, myślimy, że cały wszechświat nam sprzyja.(...) Ale jeżeli coś nie pójdzie po naszej myśli, wszystko rozpryskuje się niczym bańka mydlana i znika! Czaple, muzyka w oddali, smak jego ust. Jak piękno, które istniało chwilę wcześniej, może rozproszyć się tak szybko?
Życie płynie bardzo prędko: przenosi nas z raju w otchłanie piekieł, w ciągu paru sekund.

Tak, kocham cię, tak jak nigdy nie kochałam żadnego mężczyzny i właśnie z tego powodu odchodzę. Gdybym została, marzenia przyćmiłyby rzeczywistość, chęć posiadania, pragnienie, by twoje życie należało do mnie... wszystko to, co przemienia miłość w niewolę. Tak jest lepiej, niech marzenie pozostanie marzeniem.

Amy · Wysłany: (Styczeń 21, 2008, 11:51 pm); Temat postu:

Nie było wczoraj w forum ( no była jedna za 60 zł.. jakoś nie widzimisię a cena jak można kupić za 30 ;] ) ani dziś w empiku...

W emipku powiedzieli,że jest za 34,90 - Jedenascie minut

więc poczekam :)

vkimi · Wysłany: (Styczeń 31, 2008, 1:42 pm); Temat postu:

zaczytuję ostatnio.
niestety,przereklamowane.
Jest kilka ciekawych zdań,ale powiewa nudą.
Książka treścią przeczy sobie. Może później rozpiszę się...

Coelho nie sprostał temu,jaką opinię sobie wyrobił.

Amy · Wysłany: (Luty 3, 2008, 10:46 pm); Temat postu:

Z tego co mówiłeś mi o tej książce.. to nie wiem czemu chciałam ją przeczytać. Może jak przeczytam to znajdę gdzieś moje zaciekawienie.

choć no nie wiem..

vkimi · Wysłany: (Luty 4, 2008, 12:57 am); Temat postu:

przeczytałem x-naście następnych stron w wolnej krótkiej chwili.
przyznam,że kobitka w końcu zaczęła mieć dobre przemyślenia,choć...

choć... pokochała pewnego szwajcara, chce z nim spędzić resztę dni, potem idzie ze specjalnym klientem do hotelu, ten sprawia,że ma pierwszy w życiu orgazm (poprzez pejcz, kajdanki,worek...) i pragnie z nim zostać.

Książka może pojebać w głowie niektórym....

Amy · Wysłany: (Luty 4, 2008, 9:53 pm); Temat postu:

no zapewne .. czasami książka daje nam do myślenia tak jak "być jak płynąca rzeka"

a czasami odwrotnie może nam namieszać..

przeczytam to ocenię ;)

vkimi · Wysłany: (Luty 4, 2008, 10:05 pm); Temat postu:

nie dam Ci przeczytać,za młoda jesteś.
xP

Amy · Wysłany: (Luty 4, 2008, 10:08 pm); Temat postu:

dasz! pfff to sobie sama kupie,haa!

Gość · Wysłany: (Luty 4, 2008, 11:57 pm); Temat postu:

ja czytałam. W sumie rodzice też twierdziLI, że jestem za młoda, ale moim zdaniem książka warta zachodu. Człowiek uczy się na błędach, na szczęście nie koniecznie swoich, więc czemu nie wykorzystać prostytutki? To pierwszy powód. Drugi - Coelho, jak to Coelho, książka nafaszerowana złotymi myślami, choć, Faja, przyznam że czasami 'powiewa nudą', tak, że tylko odłożyć książę na kilka tygodni.
Poza tym lektura lekka, przyjemna, ale nie zawsze łatwa.

Mam słabość do Coelho, może dlatego nie potrafię zbyt wiele negatywnych rzeczy o nim powiedzieć... :) <3

vkimi · Wysłany: (Luty 5, 2008, 7:08 am); Temat postu:

'ale nie zawsze łatwa'

z tym nie mogę się zgodzić.

'książka nafaszerowana złotymi myślami'

z tym także nie mogę się zgodzić

'Coelho, jak to Coelho'

i wreszcie ktoś to powiedział..
straszne

'Człowiek uczy się na błędach, na szczęście nie koniecznie swoich, więc czemu nie wykorzystać prostytutki

ufff... dobrze,że uczysz się na jej błędach! lżej mi jakoś :)

Amy · Wysłany: (Luty 5, 2008, 9:03 am); Temat postu:

Nie wszystkie książki Coelho czy też innego pisarza muszą być dobre..

Gość · Wysłany: (Luty 5, 2008, 10:56 pm); Temat postu:

ej, znowu poczułam się wyśmiana >.>'''

po pierwsze - książka, dla małej, biednej, nieświadomej 16-latki nie musi być w całości czysta i przejrzysta. Były momenty niezrozumiałe dla mnie.

po drugie - jeśli mi powiesz, że w tej książce Coelho nie zamieszczał różnych takich swoich filozoficznych przemyśleń tooo...
to się z Tobą nie zgodzę. Bo COELHO, JAK TO COELHO (a o co tym razem chodzi?) jaki jest, chyba większość wie.

vkimi · Wysłany: (Luty 6, 2008, 6:58 am); Temat postu:

jestem przy końcu książki i do tej pory miał trzy,może cztery zdania,które były warte zapamiętania.

Colelho jak to Coelho lub Giertych jak to Giertych (no co,u niego w każdym zdaniu przecież też można szukać arcyfilozoficznych myśli).

Miałaś 16 lat jak to czytałaś,więc jesteś wytłumaczona z tej fascynacji..

p.s. - nie ma mądrych książek,są tylko niedoświadczeni/naiwni ludzie
p.s.' - nie wyśmiewam Cię,bronię swego zdania

Gość · Wysłany: (Luty 6, 2008, 2:50 pm); Temat postu:

ja DALEJ mam 16 lat.
Fascynacja? Jesli o to chodzi, to nie bardzo tematem, ale panem Coelho.
Chyba przez ten okres w życiu już przeszłam :P

A to prawda, jestem naiwna. Cholernie :/ Chociaż SĄ mądre książki. (a może po prostu napisane przez mądrzejszych od nas ludzi...? Sama sobie zaprzeczam :P)

vkimi · Wysłany: (Luty 6, 2008, 9:55 pm); Temat postu:

ohhhh przepraszam
ehhh wiedziałem,ile masz lat,zapomniałem się,
ponieważ traktuję Cię na równi z sobą,a nie po wieku ;/

Co do fascynacji miałem na myśli Coelho, nie prostytucję.

W '11 minut' nie znalazłem nic mądrego.

Martucha · Wysłany: (Luty 7, 2008, 12:41 pm); Temat postu:

vkimi · Wysłany: (Luty 7, 2008, 3:56 pm); Temat postu:

i ja Ciebie też ;*

Amy · Wysłany: (Luty 7, 2008, 7:11 pm); Temat postu:

Mimo wszystko i tak przeczytam tą książkę,haaoh.
Zobaczymy.. czy była w ogóle warta mojego zainteresowania.

Tak! Wiek nie ma znaczenia..
Różnie to bywa..