dirty dancing :)

Amy · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:24 pm); Temat postu: dirty dancing :)

Podczas pobytuw Drohobyczce :) Faja i Flejuchna obejrzeli film: "Dirty Dancing".

produkcja: USA gatunek: Melodramat , Muzyczny
data premiery: 1987-08-17 ;D

Jennifer Grey :Frances 'Baby' Houseman
Patrick Swayze :Johnny Castle
Jerry Orbach :Dr Jake Houseman
Cynthia Rhodes :Penny Johnson
Jack Weston :Max Kellerman
Jane Brucker :Lisa Houseman
Kelly Bishop :Marjorie Houseman
Lonny Price :Neil Kellerman
Max Cantor :Robbie Gould
Charles 'Honi' Coles :Tito Suarez
Wayne Knight :Stan
Neal Jones :Billy Kostecki
Paula Trueman :Pani Schumacher
Antone Pagan :Młody pracownik hotelowy
'Cousin Brucie' Morrow :Magik

***

Fajny film... mmmm ;)

vkimi · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:29 pm); Temat postu:

z charakteru podobna jesteś do Baby ... ;p

Amy · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:31 pm); Temat postu:

to źle? :P

rozwiń.. rozwiń..

ahhhhh ten taniec "Mambo " tak? jutro ! :D

vkimi · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:33 pm); Temat postu:

tak samo uczynna...
tak samo wymiatasz na parkiecie
tak samo wymiatasz w .....;p

Amy · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:42 pm); Temat postu:

vkimi · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:45 pm); Temat postu:

Amy · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:46 pm); Temat postu:

w butach na niskim obasie .. no wlaśnie to dlatego cicho bo Flejuchna nie umie na wysokim ;_;

vkimi · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:47 pm); Temat postu:

tłumacz się,tłumacz ;p

Amy · Wysłany: (Styczeń 10, 2008, 11:48 pm); Temat postu:

nie tłumacze,ej... o to mi chodziło.

spadaj ;p

Martucha · Wysłany: (Styczeń 11, 2008, 12:20 am); Temat postu:

bardzo luie ten film... ach ten Swayze :)

vkimi · Wysłany: (Styczeń 11, 2008, 7:42 am); Temat postu:

Martucha · Wysłany: (Styczeń 11, 2008, 3:34 pm); Temat postu:

Zacytuję Fleję: Spadaj ;P

Amy · Wysłany: (Styczeń 11, 2008, 5:07 pm); Temat postu:

vkimi · Wysłany: (Styczeń 11, 2008, 10:35 pm); Temat postu:

a nie ?!

gdzie są prokuratorzy,kiedy są potrzebni 0.o xP

Tirevel · Gość

Wylegują się na Florydzie.
No nie? Ile ona ma lat, 16? 17? Dzieciak jeszcze, w każdym razie.
A on spokojnie pod trzydziestkę.

vkimi · Wysłany: (Styczeń 15, 2008, 9:51 pm); Temat postu:

thx, Tire ;)

Amy · Wysłany: (Styczeń 15, 2008, 10:19 pm); Temat postu:

Dzieciak ;]

też kiedyś nim byłaś ;]

Tirevel · Gość

Och, ja nadal w pewnym stopniu jestem dzieckiem :)
I mam nadzieję, że się to nie zmieni. ;)

Martucha · Wysłany: (Styczeń 20, 2008, 8:24 pm); Temat postu:

masz racje T.
W kwietniu byłam na spotkaniu z autorem książek dla dzieci - Grzegorzem Kasdepke (polecam, bo i dorośli mogą sie czegoś nauczyć, choćby z książki Bon czy ton , czyli savoir vivre dla dzieci). Kupiłam 2 książki Co to znaczy (humorystyczne wytlumaczenie związkow frazeologicznych) i dostalam dedykacje:

Pani Marcie z życzeniami, aby zawsze czuła sie dzieckiem

czego i Wam wszystkim życzę ;)

Tirevel · Gość

To tak...na dzień Babci, Martucho...? :P