 Wysłany: (Maj 2, 2011, 12:55 pm); Temat postu: Bieg Bartów |
|
| Cóż mogę powiedzieć... Od wielu lat w ostatnią sobotę kwietnia jest wielka impreza sportowa w mej wsi - najstarszy uliczny bieg w moim województwie. W sumie to nawet była impreza krajowa i międzynarodowa (2-3 lata temu biegł dawny mieszkaniec, który obecnie mieszka w Niemczech).
Wszyscy mieszkańcy żyli ta imprezą, było wielkie sprzątanie - zamiatanie chodników i ulic, malowanie krawężników. A w tym roku... nic. Wyszła kaszana i to z wielu powodów. XXXI Bieg Bartów przeszedł do historii, ale raczej niechlubnie. Dlaczego? - zapytacie. Otóż: 1. Zmiana trasy i dystansu - nie był to bieg ulicami Barcian (ok. 4 km), ale jakieś bieganie wkoło PGR-u, stadionu i zamku, w zależności od kategorii wiekowej od 1 do 3 okrążeń, czyli główny bieg liczył ok2,7km!!! 2. Mało ludzi z organizacji, jakieś śmieszne spisywanie numerków zawodnikó robiacych kolejne okrążenia. Niektórzy oszukiwali. 3. Wpadka językowa jednego z organizatorów. W trakcie tłumaczenia zasad powiedział "umią" zamiast 'umieją'. 4. Wpadka przewodniczącej rady gminy - uśmierciła człowieka! Zamiast powiedziec nazwisko pomysłodawcy tego biegu (moj nauczyciel wf z sp) wymieniła nazwisko innego wuefisty, wcześniejszego orgaznizatora wielu imprez sportowych. 5. Brak obstawy policji i pomocy lekarskiej, tylko jakieś pseudo zamienniki typu strażnik graniczny jako pilot i mały wóz strażacki jako karetka. 6. Wieczorna potupajka pod domem kultury bez obstawy policji. Efekt - grupka chłopców wybiła mi szybe w łazience i jeszcze komuś szyby w aucie. Jestem bardzo ciekawa, czy za rok w ogóle ta impreza się odbędzie. Stary wójt wrócił do władzy, ale wg mnie to klęska. Nawet napis wysadzony krzaczkami pod apteką zawiera bład merytoryczny! Zamiast BARCIANY 652, drugi rok z rzedu jest BARCIANY 651!!! |
|
