 Wysłany: (Kwiecień 11, 2011, 7:31 pm); Temat postu: |
|
| Powtórki "Przepisu na życie" są chyba w niedzielę w dzień. | |
| Wysłany: (Kwiecień 11, 2011, 5:18 pm); Temat postu: |
|
| W sumie "Usta,usta" czasem jeszcze obejrzę ale jak coś to w niedziele
nie warto "Linia życia" |
|
| Wysłany: (Kwiecień 5, 2011, 12:57 pm); Temat postu: |
|
| "Przepis na życie" widziałam dwa odcinki tylko a następnych niestety nie! Gdyż moje oczka się zamykają do spania! :/ Może powtórki zobaczę..
Ta.. "Klub Szalonych Dziewic" to ja też lubiłam  |
|
| Wysłany: (Kwiecień 5, 2011, 12:32 pm); Temat postu: |
|
| "Usta, Usta" przestałam oglądać po pierwszej serii, bardzie lubilam "Klub Szalonych Dziewic", tam to były teksty! A teraz bardzo lubię "Przepis na życie" |
|
| Wysłany: (Kwiecień 5, 2011, 8:03 am); Temat postu: |
|
A faktycznie reszta też się przyczyniła  Zresztą to TWÓJ temat niepotrzebnie się wcinam :]
Już nie warto "Usta,usta" |
|
| Wysłany: (Kwiecień 4, 2011, 8:06 pm); Temat postu: |
|||||
Nie ja rozpoczęłam schodzić z tematu przewodniego, a krytykujesz tylko mnie... |
|||||
| Wysłany: (Kwiecień 4, 2011, 4:42 pm); Temat postu: |
|||
I zaś śmiecisz. Tematem tego wątku jest ? "To nie tak jak myślisz, kotku" czy jakoś tak... takie dno... *** A więc już nie czepiam skoro racji nie mam*. |
|||
| Wysłany: (Kwiecień 3, 2011, 7:35 pm); Temat postu: |
|
| Hmmm, w sumie nigdy nie jadłam królika - ];> | |
| Wysłany: (Marzec 30, 2011, 10:48 pm); Temat postu: |
|
Na rożnie? mniaaammm  |
|
| Wysłany: (Marzec 30, 2011, 7:41 pm); Temat postu: |
|
| Widok królika za oknem dobrze robi na poprawę nastroju ;] | |
| Wysłany: (Marzec 21, 2011, 8:32 pm); Temat postu: |
|
| Malusku, idź na spacer, weź głęboki oddech, złap jeża, pozachowuj się tak, żeby inni popatrzyli na Ciebie jak na świra...
... i zrobi Ci się lepiej bądź pogodna :* |
|
| Wysłany: (Marzec 17, 2011, 8:04 pm); Temat postu: |
|
| Obejrzałam tę parodię "300"-stu i sam film też - jeśli już coś parodiować, to z klasą, bez żenady i obślizgu. | |
| Wysłany: (Marzec 14, 2011, 5:02 pm); Temat postu: |
|
| "Poznaj moich Spartan" przecież było fajne.. ale niestety byłam śpiąca..
Nie warto? 
Hannah Montana tragedia! |
|
| Wysłany: (Marzec 13, 2011, 8:09 pm); Temat postu: |
|
| Film filmowi nierówny. Wszystko zależy od naszych preferencji, niezaspokojonych potrzeb.
Obejrzałem trailer Meet the Spartans i mam ochotę go obejrzeć. Tak dla odmiany. Dla odmóżdzenia raz na jakiś czas  Z reguły wole produkcje po których obejrzeniu, muszę usiąść i się zastanowić np: The Experiment 2010,Shutter Island, Incepcja, Agora, Deja vu, Ronin.
Typową papka są dla mnie: American Pie, Hannah Montana itp. Pomyłką kinematografi są dla mnie "siłowe" kontynuacje np, Ostatni Resident Evil. |
|
| Wysłany: (Marzec 13, 2011, 8:04 pm); Temat postu: |
|
| eeee ale co Ty chcesz od ''poznaj moich spartan''? widziałaś oryginalnych ''300'' ?
mnie się tam podobało a za cholerę nie obejrzałbym ''bonda'' |
|
| Wysłany: (Marzec 13, 2011, 1:57 pm); Temat postu: Czego oglądać nie warto... |
|
| Ostatnio zauważyłam u siebie, że zwracam dużą uwagę na to, co oglądam i co film niesie w przekazie. Oczywiście można uznać, że film nie musi mieć przekazu, nie musi powodować u nas uśmiechu na twarzy, wyrazu bulwersacji, słowem - nie powodować większych emocji, czyli taki "zapchaj czas". Wydaje mi się, że takie filmy tworzą głównie Amerykanie i z myślą o tym, że widz nie będzie wiele wymagał od filmu.
Wczoraj obejrzałam z czystej ciekawości "Poznaj moich Spartan" (Meet the Spartans)... ciekawość polegała na tym, że wiedząc wcześniej, iż jest to film niskiej klasy, chciałam dowiedzieć się, jak wygląda "papka filmowa" dla i od Amerykanów. Jakie macie zdanie na temat filmów tego typu, oglądacie je i jeśli tak, to dlaczego? Jakie inne filmy uważacie za totalną pomyłkę kinematografii? |
|