Autor Wiadomość
Maruda
PostWysłany: (Grudzień 17, 2010, 3:55 pm);    Temat postu:

Maluszek napisał:
To chyba nie do końca tak, bo ile razy słyszy się, że ucinając jakąś linię pozbawia się ludzi jedynego sposobu dotarcia do pracy. Ile razy jest tak, że pociąg jedzie prawie pusty - przecież na całej trasie można w razie czego doczepić kilka wagonów lub właśnie je odpiąć i niech wracają innym skłdem "do domu". Co z tego, że można wejść na stronę z rozkładami jazdy, skoro pociągi wcale nie jeżdżą według nich, a na dworcach nie ma wiadomości o spóźnieniach.

NO owszem zawsze kogoś się pozbawi dojazdu do pracy. Ale co mi po linii na ktorej jedzie dziesieciorga pasażerów na 100 miejsc. W takim przypadku to trzeba doplacac do jazdy nawet 1 glupiego wagonu.
CO do doczepiania, odczepiania- nie wiem czy jest to takie proste zostawic gdzies wagon... to na pewno rowniez wiaze sie z dodatkowymi kosztami. A jesli, jest wiecej chetnych niz miejsc, to zgodnie z prawem rynku najlepiej podwyzszyc ceny..... (tak jest w czystym kapitalizmie, jesli panstwo zachowuje elementy socjalizmy to finansuje takie rzeczy- jesli stac na to)
A opóźnienia.... zamieszanie... spojrzcie na Niemcy.. :)teraz tez maja burdel.

Co ciekawe dzisiaj w tv wyjasniali jakie pociagi sa od czego. Wyszlo na to ze Przewozy regionalne, mialy obslugiwac miasta w danym regionie a ponosc spolka Inter City miedzy-regionalnie (tak jak jest u Dojczów).
P.Regionalne ponoc chcialy sie wybic i zrobily sobie InterRegio obslugujace miedzyregionalne, a InetrCity w odpowiedzi weszlo na rynek z TLK dublujac przewozy regionalne.

Konkurencja bywa dobra ale nie taka..... No coż, nie od razu Rzym zbudowano usmiech
Reindeer
PostWysłany: (Grudzień 17, 2010, 11:48 am);    Temat postu:

Maluszek napisał:
Mam nadzieję, że jak przyjdzie mi się przemieścić w Sylwestra, sytuacja będzie już naprawdę znormalizowana.




Jakby ktoś jeszcze nie zauważył, to gdzie kończy się logika, zaczyna się kolej.
Maluszek
PostWysłany: (Grudzień 17, 2010, 11:08 am);    Temat postu:

To chyba nie do końca tak, bo ile razy słyszy się, że ucinając jakąś linię pozbawia się ludzi jedynego sposobu dotarcia do pracy. Ile razy jest tak, że pociąg jedzie prawie pusty - przecież na całej trasie można w razie czego doczepić kilka wagonów lub właśnie je odpiąć i niech wracają innym skłdem "do domu". Co z tego, że można wejść na stronę z rozkładami jazdy, skoro pociągi wcale nie jeżdżą według nich, a na dworcach nie ma wiadomości o spóźnieniach. Żal mi tych wszystkich ludzi, którzy teraz podróżują - z każdym dniem się to nieco poprawia, ale i tak są spóźnienia, a ludzie marzną w zamrożonych wagonach. Mam nadzieję, że jak przyjdzie mi się przemieścić w Sylwestra, sytuacja będzie już naprawdę znormalizowana.
Maruda
PostWysłany: (Grudzień 15, 2010, 5:15 pm);    Temat postu:

Maluszek napisał:
Tak właściwie to w jakim celu zmienia się co roku rozkład jazdy pociągów? Czy właśnie po to, aby było takie mega zamieszanie, jakie mamy teraz?


Nie ma wyjścia. Jesli linia jest nierentowna, to się coś w niej zmienia albo ją ją wyrzuca . Tak samo, jeśli produkt się nie sprzedaje, to się go nie produkuje (ceteris paribus). Prywatne spółki przewozowe to nie organizacja charytatywna..
Podobnie trzeba zrobić z innymi środkami komunikacji. Ludziom zmieniają się preferencje i zwyczaje- trzeba je dostosowywać- a zamieszanie, czy ja wiem. Na necie idzie wszystko sprawdzić. Jeszce przed grudniem były dostępne 2 rozkłady: przed i po zmianach....
Maluszek
PostWysłany: (Grudzień 15, 2010, 3:20 pm);    Temat postu:

Tak właściwie to w jakim celu zmienia się co roku rozkład jazdy pociągów? Czy właśnie po to, aby było takie mega zamieszanie, jakie mamy teraz?
Maruda
PostWysłany: (Styczeń 31, 2010, 2:51 pm);    Temat postu:

Reindeer napisał:
Opłata za wydanie biletu jest stała i niezależna od ceny biletu właściwego. Reszty nie komentuję bo nie chcę się powtarzać. Dodam tylko, że nie ma czegoś takiego jak PKP PR.

Wiem ze nie ma PKP PR ze sa tylko PR. oczko

Chodzi mi o fakt że nie ma WYRAŹNEJ informacji o dopłacie, a nie o samą dopłatę. Przyjęte proporcje są krzywdzące i porównując z CENĄ biletu można też się czepiać.

To co robiło PKP nie może zrobić PR oczko
Reindeer
PostWysłany: (Styczeń 31, 2010, 2:21 pm);    Temat postu:

Opłata za wydanie biletu jest stała i niezależna od ceny biletu właściwego. Reszty nie komentuję bo nie chcę się powtarzać. Dodam tylko, że nie ma czegoś takiego jak PKP PR.
Maruda
PostWysłany: (Styczeń 31, 2010, 12:59 pm);    Temat postu:

To jest wolny rynek a nie socjalizm. Spółki są USŁUGODAWCĄ a nie PRAWODAWCĄ. Takie postępowanie PKP PR jest sprzeczne z prawem, dobrymi obyczajami. Napis przy kasie jest oświadczeniem woli, ofertą.
Rein: opłacone jest WYDANIE BILETU kwotą przewyższającą cenę samego biletu. Nie jest to opłata karna.
Informacja powinnda byc dostępna w widocznym ŁATWO PRZYSTĘPNYM miejscu. Wyraźnie uwypuklona, tak jak robi to KZK GOP.
Reindeer
PostWysłany: (Styczeń 30, 2010, 10:34 pm);    Temat postu:

Klient wszystko zobaczy jak będzie chciał zobaczyć. Jeżeli natomiast jest tępym bucem który liczy, że wszyscy będą robić tak jak on chce to już jego problem. Informacje są dostępne i tylko od dobrej woli podróżnego zależy czy chce się z nimi zapoznać. Jeżeli natomiast ma to gdzieś to służymy pomocą by mu to wyjaśnić na miejscu, często za odpowiednią dopłatą.
Maruda
PostWysłany: (Styczeń 30, 2010, 6:06 pm);    Temat postu:

Reindeer napisał:
W PKP natomiast informacja o cenie za pisanie w pociągu znajduje się na stronie przewoźnika, u obsługi pociągu czy w kasie.

U osbsługi pociągu się nie liczy. W KASIE klient nie zobaczy, a PRZY KASIE nie ma info o DOPŁATACH.


Amy:sorz źle zrozumiałem. Co do autobusów to dopiero się teraz zorientowałem, że dopłaty de factonie ma.
Reindeer
PostWysłany: (Styczeń 30, 2010, 5:19 pm);    Temat postu:

W PKP natomiast informacja o cenie za pisanie w pociągu znajduje się na stronie przewoźnika, u obsługi pociągu czy w kasie.
vkimi
PostWysłany: (Styczeń 30, 2010, 2:46 pm);    Temat postu:

w tramwajach też był. a i w PKS Rybnik kiedyś widziałem
Amy
PostWysłany: (Styczeń 30, 2010, 2:29 pm);    Temat postu:

Chodziło mi,że jest informacja ile kosztuje :[
Maruda
PostWysłany: (Styczeń 30, 2010, 2:22 pm);    Temat postu:

Amy napisał:
Amy napisał:
a to typek..! :/

W autobusach JEST a jak nie ma to można sobie cennik przeczytać! Można? Można!


W autobusach nie ma DOPŁATY!! Sprzedawany jest tylko bilet na wszystkie strefy.
Amy
PostWysłany: (Styczeń 30, 2010, 11:41 am);    Temat postu:

Amy napisał:
a to typek..! :/


Napisałam tak a nie co za typek szczesliwy


No to powiedz mi gdzie jest informacja o tym,że jest jakaś dopłata .
W autobusach JEST a jak nie ma to można sobie cennik przeczytać! Można? Można!


z policją świetne porównanie ! szczesliwy
Maruda
PostWysłany: (Styczeń 29, 2010, 4:34 pm);    Temat postu:

Maluszek napisał:

Dla mnie to jest szaleństwo, bo np. w Rzeszowie też na autobusach nie ma napisane, że bilet kupiony u kierowcy jest droższy o 50 gr., choć już stojąc do Pana kierowcy można sobie poczytać regulamin oraz cennik. Chyba będziesz Marudo teraz wiedział, czemu są kolejki do kas na dworcach, a nie ludziska wsiadają do pociągu i czekają na obsługę ze strony Pań i Panów konduktorów (kontrolerów, nie sprzedawców) jezor


tak by uściślić:
"1. W granicach jednego miasta (gminy)
2,40 zł
1,20 zł
2. W granicach dwóch, sąsiadujących miast (gmin)
3,00 zł
1,50 zł
3. W granicach trzech i więcej miast (gmin) lub przez godzinę od momentu skasowania (z możliwością przesiadek)
4,00 zł
2,00 zł
W autobusach i tramwajach sprzedaje się bilety na przejazd jednorazowy niezależnie od ilości przekroczonych stref za 4,00 zł normalny i 2,00 zł ulgowy."
http://www.kzkgop.pl/cennik/oplaty/

To jest cenik kzk gop. Nie ma tu characzu- prowizji dla kierowcy.
Dotatkowo informacja o droższym bilecie jest przy WEJŚCIU do pojazdu.
Jeżeli u Ciebie w Rzeszowie nie ma napisane, a jest to prywatny przewoźnik, to można się czepiać usmiech
Reindeer
PostWysłany: (Styczeń 29, 2010, 12:41 pm);    Temat postu:

vkimi napisał:

jaką macie prowizję za mandat wlepiony ?


Tego nikt nie wie. Wolimy pisać normalne bilety gotówkowe.
Maluszek
PostWysłany: (Styczeń 29, 2010, 11:21 am);    Temat postu:

Maruda napisał:
Reindeer napisał:

Jeżeli przed skorzystaniem z usługi przewożnika nie sprawdzasz regulaminu korzystania z jego usług to wyłącznie Twój problem. Podobną praktykę stosują niektórzy przewoźnicy miejscy, gdzie bilet kupiony u kierowcy jest droższy niż w kiosku i jakoś to nikogo nie dziwi.

Wybacz ale w przypadku komunikacji miejskiej jest wyraźnie napisane w cennikach, autobusach, przy kasach, że u kierowcy jest droższy (podana cena) bilet na WSZYSTKIE STREFY z możliwością przesiadek (do ceny dolicza sie gdzies z 0,40gr!!!)

Byłem pod kasą PR i na kasie było napisane, że można kupić u konduktora. Jest to oświadczenie woli, OFERTA. NIE WSPOMNIANO, że jest drożej (dodatkowe opłaty). NIE NAPISANO: opłata dodatkowa zgodnie z regulaminem przewoźnika. Zatem można potraktować to jako wprowadzanie w błąd i działanie na szkode klienta. Dodatkowo, nie były w tym czasie uruchomione wszystkie kasy przewoźnika, mimo dużego tłoku.



Dla mnie to jest szaleństwo, bo np. w Rzeszowie też na autobusach nie ma napisane, że bilet kupiony u kierowcy jest droższy o 50 gr., choć już stojąc do Pana kierowcy można sobie poczytać regulamin oraz cennik. Chyba będziesz Marudo teraz wiedział, czemu są kolejki do kas na dworcach, a nie ludziska wsiadają do pociągu i czekają na obsługę ze strony Pań i Panów konduktorów (kontrolerów, nie sprzedawców) jezor
vkimi
PostWysłany: (Styczeń 29, 2010, 10:23 am);    Temat postu:

w kabinie kierowca raczej nie będzie miał 6 rodzajów biletów jednorazowych, 10 rodzajów okresowych i chyba 20 miesięcznych (chyba, że dostanie urządzenie do druku co będzie się łączyło ze znaczącymi opóźnieniami, więc też to jakiś krok, żeby człowiek kupił w kiosku i nie zatrzymywał kierowcy) No i na bilecie kupionym u kierowcy możesz przejechać np z gliwic przez 8 miast do katowic (i jest to bilet normalny dostępny w kiostku, jako nieulgowy na 3 lub więcej miast - czyli człeka takiego jak ja). No i nikt po drodze nie marudzi że bilet zły.

Policja zawsze i wszędzie tylko nie tam, gdzie ich potrzeba.
nie od dziś wiadomo, że statystyki policyjne wyrabia się pod knajpami (trzeźwość kierowców), na bzdurnych ograniczeniach (autostrady - węzły bezkolizyjne, ograniczenie do 80 km/h; na drogach po remoncie gdzie drogowcy nie usunęli znaków = piractwo).

jaką macie prowizję za mandat wlepiony ?
Maruda
PostWysłany: (Styczeń 29, 2010, 10:18 am);    Temat postu:

Reindeer napisał:

Jeżeli przed skorzystaniem z usługi przewożnika nie sprawdzasz regulaminu korzystania z jego usług to wyłącznie Twój problem. Podobną praktykę stosują niektórzy przewoźnicy miejscy, gdzie bilet kupiony u kierowcy jest droższy niż w kiosku i jakoś to nikogo nie dziwi.

Wybacz ale w przypadku komunikacji miejskiej jest wyraźnie napisane w cennikach, autobusach, przy kasach, że u kierowcy jest droższy (podana cena) bilet na WSZYSTKIE STREFY z możliwością przesiadek (do ceny dolicza sie gdzies z 0,40gr!!!)

Byłem pod kasą PR i na kasie było napisane, że można kupić u konduktora. Jest to oświadczenie woli, OFERTA. NIE WSPOMNIANO, że jest drożej (dodatkowe opłaty). NIE NAPISANO: opłata dodatkowa zgodnie z regulaminem przewoźnika. Zatem można potraktować to jako wprowadzanie w błąd i działanie na szkode klienta. Dodatkowo, nie były w tym czasie uruchomione wszystkie kasy przewoźnika, mimo dużego tłoku.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group