Autor |
Wiadomość |
Tirevel |
Wysłany: (Luty 5, 2007, 4:31 pm); Temat postu: |
|
Komisja przemieszcza się po losowo wygenerowanej trajektorii na terenie Wrocławia... (halo, potrzebna mi kamizelka odporna na rozcięcie i przebicie...) |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Luty 5, 2007, 4:04 pm); Temat postu: |
|
Komisja? Bagnecik do rąsi i gdzie ta komisja jest, bo mnie świerzbi? |
|
 |
Reindeer |
Wysłany: (Luty 5, 2007, 12:39 pm); Temat postu: |
|
Zawsze można przetestować użycie jajka przy okazji innej potrawy tworzonej na palniku kuchenki. |
|
 |
Tirevel |
Wysłany: (Luty 5, 2007, 11:46 am); Temat postu: |
|
Reindeer, tylko jak chcesz to przetestować, skoro nie mamy piekarnika?! V, zostajesz komisyjnie wytypowany do przeprowadzenia eksperymentu z jajkiem i dokonania szczegółowego sprawozdania z jego przebiegu oraz efektów  |
|
 |
Reindeer |
Wysłany: (Luty 3, 2007, 7:01 pm); Temat postu: |
|
Trzeba będzie przetestować  |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Luty 3, 2007, 6:44 pm); Temat postu: |
|
a może na gorące danie np. po 15 min wlać surowe jajko i dalej pichcić 10 min? |
|
 |
Reindeer |
Wysłany: (Luty 3, 2007, 1:41 am); Temat postu: Jajko na twardo i makaron? Czemu nie. |
|
W pierwszej kolejności do naczynia żaroodopornego lub innego garnka który przezyje 30 min. w piekarniku ładujemy szynkę lub boczek. Ot tak na dno, najlepiej na natłuszczoną powierzchnię. Drugą warstwę stanowi ugotowany makaron (świderki lub podobny) wymieszany ze wszystkim co akurat mamy pod ręką (cebula smażona, papryka, kukurydza, kiełbasa, pieczarki smażone, oliwki itd.). Po wsypaniu ww. mieszanki do gara należy pokryć ją plasterkami jajka na twardo (lub dwóch:) posypać to wszystko grubą warstwą żółtego sera (który z kolei posypujemy majerankiem/oregano) przykryć i wsadzić do piekarnika. W ciągu następnych 25 sprzątamy kuchnię Po ich upływie zdejmujemy pokrywkę i pozostawiamy naczynie w piekarniku na 5 min. Po tym czasie zabieramy się do konsumpcji Przed odgrzaniem najlepiej ponownie posypać to serem. |
|
 |