Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: (Lipiec 8, 2008, 5:13 pm);    Temat postu:

Ale zauważ, że w dobie powszechnej medialnej a nawet społecznej nagonki na chrześcijan są osoby, które otwarcie poruszają takie tematy...a że społeczeństwo o takich rzeczach woli słuchac,czytać nie od własnego egzaltowanego proboszcza, tylko od świeckiego "takiego jak my" człowieka... chyba większość chywtów marketingowych się na tej cesze ludzkiej opiera ??
Tirevel
PostWysłany: (Lipiec 8, 2008, 1:21 pm);    Temat postu:

Rein: zabawę?
Byłam 3 razy, za pierwszym dało wiele, za trzecim wróciłam zniesmaczona.

A tematyka religijna i temat miłości wywołują w człowieku największe emocje, więc i najbardziej rozchwytywane (a co za tym idzie - opłacalne) są.
Im silniejszy bodziec, tym lepiej się sprzedaje.
Reindeer
PostWysłany: (Lipiec 7, 2008, 5:51 pm);    Temat postu:

Tirevel napisał:
A jesteśmy w stanie odnaleźć duchowość w czymś, co staje się skomercjalizowane?


Zapytaj tych co jeżdżą na Lednicę, co im to daje.
Gość
PostWysłany: (Lipiec 7, 2008, 12:10 pm);    Temat postu:

Tirevel napisał:
A jesteśmy w stanie odnaleźć duchowość w czymś, co staje się skomercjalizowane?
.

W dzisiejszym świecie działania nieskomercjalizowane są nazywane "frajerstwem" lub "marnowaniem się"...to tak trochę jak zespoły muzyczne, które nie są komercyjne do momentu wydania pierwszej płyty.Myslę, że jeżeli taka książka ma zdziałać więcej niż kosztująca dwa raz więcej pojedyncza wizyta u psychologa, to jest to pozytywne zjawisko.
Tirevel
PostWysłany: (Lipiec 7, 2008, 11:37 am);    Temat postu:

A jesteśmy w stanie odnaleźć duchowość w czymś, co staje się skomercjalizowane?

Wydaje mi się, że faktycznie z tęsknoty za jakąś głębią, za czymś, co nada życiu sens. Może dlatego, że czujemy, że myślimy innymi kategoriami niż powinniśmy, racjonalność i dostosowanie się do urządzonego tak a nie inaczej świata nie jest w stanie przysłonić niepokoju.
Gość
PostWysłany: (Lipiec 5, 2008, 11:30 pm);    Temat postu:

Reindeer napisał:
Może nie chodzi o chwyt reklamowy, ale raczej o to, że ludzie szukają Boga i wiary, a nie mogąc ich znaleźć w kościele uciekają do innych źródeł.

Myślę też, że w świecie konsumpcyjnego zepsucia szukają potwierdzenia, że oprócz nich są jeszcze ludzie, których nie pozbawiono ducha.
Amy
PostWysłany: (Lipiec 5, 2008, 11:00 pm);    Temat postu:

Z filmami..piosenkami..
Reindeer
PostWysłany: (Lipiec 5, 2008, 10:51 pm);    Temat postu:

Poza tym podobnie rzecz się ma z filmami o tematyce religijnej. Część jest odbiciem oficjalnej nauki Kościoła, ale są też ekstrema typu "Żywot Briana" czy "Dogma".
Amy
PostWysłany: (Lipiec 5, 2008, 10:43 pm);    Temat postu:

W sumie może i tak.. Może chcą dowiedzieć się czegoś więcej..
Może taka dana książka da im do myślenia i będą spostrzegać niektóre rzeczy inaczej?

Źródeł jest aż za dużo...
Reindeer
PostWysłany: (Lipiec 5, 2008, 10:39 pm);    Temat postu:

Może nie chodzi o chwyt reklamowy, ale raczej o to, że ludzie szukają Boga i wiary, a nie mogąc ich znaleźć w kościele uciekają do innych źródeł.
Amy
PostWysłany: (Lipiec 5, 2008, 10:29 pm);    Temat postu: Bóg,miłość.. popularność?

A więc.. wielu pisarzy a także przyznam ,że [Coelho] też..
dużą sławę i czy też popularność.. zawdzięczają dzięki tematom o miłości i Bogu...

Jak to jest... książki znikają z półek..?
Ludzie... lgną... do tych tematów..



taki beznadziejny chwyt reklamowy?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group