Autor |
Wiadomość |
Maluszek |
Wysłany: (Czerwiec 15, 2008, 11:10 pm); Temat postu: |
|
Ech ech, jak dla mnie było genialne wejście do Wspomnienia (Komu wyje pies) - nie wpadłam na to co dalej było, choć kociaczek mógł dać do myślenia. W sumie to myślę, że to moja spaczona psychika kieruje mnie w jednym kierunku ;D |
|
|
Reindeer |
Wysłany: (Luty 18, 2008, 11:33 pm); Temat postu: |
|
Ostatnio zafundowałem sobie "Szatański Interes" tego samego autora. Dawno się tak nie uśmiałem :) |
|
|
Tirevel |
Wysłany: (Styczeń 6, 2008, 6:49 pm); Temat postu: |
|
To później... ;) |
|
|
Reindeer |
Wysłany: (Styczeń 6, 2008, 6:47 pm); Temat postu: |
|
"Linia ognia" też Ci może podejść. |
|
|
Tirevel |
Wysłany: (Styczeń 6, 2008, 6:42 pm); Temat postu: |
|
Aaa, to Matylda i Dziadek Mróz to Pacyńskiego właśnie? Publikowali w Science Fiction bodajże :)
Podkosiłam Ci "Smokobójcę". |
|
|
Reindeer |
Wysłany: (Styczeń 6, 2008, 2:06 pm); Temat postu: Tomasz Pacyński |
|
Jakiś czas temu miałem przyjemność nabyć "Smokobójcę" a ostatnio z półki bibliotecznej zdjąłem "Linię ognia" - dwa rewelacyjne zbiory opowiadań T. Pacyńskiego. Nie jest to literatura którą zachwycaliby się "znawcy" i "krytycy" lecz kilkaset stron tekstów które umilą długi zimowy wieczór czy monotonną podróż.
Autor ten nie tylko zna język polski i potrafi się nim bardzo sprawnie posługiwać, ale na dodatek obdarzony jest wspaniałą wyobraźnią, dzięki której bajkowy świat płynnie łączy się z brutalną rzeczywistością, w dość hmmmmm niekonwencjonalny sposób
Mam coś dla ciebie - uśmiechnęła się Matylda - taką robotę jak lubisz, przyjemne z pożytecznym.
Oczy Dziadka Mroza rozjaśniły się z rozczulenia. Dostrzegł na wymiętoszonym dokumencie pieczęcie związku łowieckiego i nadleśnictwa.
- Załatwiłaś... - szepnął cicho i z radości golnął swojego drinka jednym haustem. - Załatwiłaś odstrzał na jelonka Bambi!
|
|
|