Autor |
Wiadomość |
Amy |
Wysłany: (Sierpień 30, 2011, 9:19 am); Temat postu: |
|
dobre  |
|
 |
Martucha |
Wysłany: (Sierpień 25, 2011, 9:58 am); Temat postu: |
|
Dla mnie to drugie  |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Sierpień 24, 2011, 8:16 pm); Temat postu: |
|
nie wiem, co było lepsze: materiał czy lacha prezenterów ? |
|
 |
Martucha |
Wysłany: (Sierpień 21, 2011, 6:42 pm); Temat postu: |
|
NIE WIEDZIAŁAM, GDZIE TO WRZUCIĆ... PROFESJONALIZM W PRACY TEŻ BYWA ROZŁOŻONY NA ŁOPATKI SALWAMI ŚMIECHU
http://lublin.com.pl/luzik/?p=674 |
|
 |
Maruda |
|
 |
Martucha |
Wysłany: (Luty 28, 2010, 3:31 pm); Temat postu: |
|
vkimi napisał: | możemy w któryś dzień wskoczyć. Pamiętam, za czasów pierwszych lat technikum to się ekipą właziło na czat i różne głupoty robiło.. |
Taaa i chciało sie odreagować na starszej kobiecie za to, ze inna dała w kość... sie pamięta te piekne chwile. Ale strzelc nie da się tak łatwo ustrzelić solider'owi czy jak to tam sżło  |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Luty 28, 2010, 10:36 am); Temat postu: |
|
możemy w któryś dzień wskoczyć. Pamiętam, za czasów pierwszych lat technikum to się ekipą właziło na czat i różne głupoty robiło.. |
|
 |
Maruda |
Wysłany: (Luty 21, 2010, 1:22 am); Temat postu: |
|
idziemy na jakieś?  |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Luty 20, 2010, 12:41 pm); Temat postu: |
|
ja byłem na regionalnym, było ze 15 osób, ale co zdanie to leciały "kutfy, uje, piedalaj, twoja stara, ciągnij, etc.."
a dziś do gimnazjalistek nie wiele się trzeba wysilać |
|
 |
Maruda |
Wysłany: (Luty 18, 2010, 12:42 pm); Temat postu: |
|
taaaaa
na kanale "gimnazjalisci" gada sie o sexie wiecej niz na kanale "sex".
Regionale wieją nudą (same boty: xlaski.pl , szukam.chetnej itp).
Na religijnych modlą sie tak intensywnie że nikt tam nic nie pisze... (może zalogowanie traktują jako pójście do kapliczki).
Studenckie kanały są puste. Wszyscy siedzą u gimnazjalistów szukająć samotnych gimnazjalistek.....
Na kanałach dla 60 latków siedzą dzieci NEO których cieszy furia staryuszków.
Na kanałach dla dzieci siedzą 60 latkowie. Wyganiają masońskiego szatana z małolatów (co w efekcie daje to, że robią to między sobą- może i dobrze )
A ja jestem stary i dupa  |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Luty 17, 2010, 10:14 pm); Temat postu: |
|
i próbowałeś ? |
|
 |
Maruda |
Wysłany: (Luty 11, 2010, 9:49 pm); Temat postu: |
|
sam z ciekawości będę musiał spróbować. |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Luty 11, 2010, 7:06 pm); Temat postu: |
|
Maruda napisał: | ci sssami bywalcy? |
bywalcy? nie wiem...
chodziło mi raczej o poziom wypowiedzi.. |
|
 |
Martucha |
Wysłany: (Luty 5, 2010, 3:33 pm); Temat postu: |
|
Przed Hanem w sklepie stoi staruszka i wskazuje na butelkę mineralnej.
Staruszka: Poproszę wodę Erotic.
Sprzedawca: Chyba Arctic?
Staruszka: Tak, Erotic, Erotic. Dziękuję.
Woda niejedno ma imię.
Znajomy: Jak jest na studiach, Han?
Han: Najgorsze są pierwsze 4 lata, potem na 2 roku jest już łatwiej. A co chcesz studiować?
Znajomy: Medycynę.
Han: Uuu… stary. Żeby zostać lekarzem nie wystarczy skończyć medycyny.
Znajomy: Jak to???
Han: Musisz mieć jeszcze brzydki charakter pisma.
Gwiazdka: Rany, ja tu umieram.
Hanibal: Nie dzisiaj, Gwiazdko. A w ogóle bierzesz coś?
G: Tak amfę czasem albo kokę. Czasem tabsy.
H: Leki czy bierzesz…
G: Tak, aspirynę, witaminę c…
H: To powinno pomóc.
G: … czosnek…
H: Nie pytam o antykoncepcję.
G: Takich tabletek nie biorę, chcę dzidziusia. Tylko ciii, mój nie wie...
H: Wiesz, że zrobię dla Ciebie wszystko, ale są granice.
G: Han… Z moim chcę.
H: Acha, spoko. To czosnek musi go cieszyć… wiesz, że nie tylko wampiry odstrasza... i z dzidziusia nici…
G: Han, ale takie małe dzidzi…
H: Wiesz, że ono potem rośnie?
G: A tam, zamknę je w słoiczku, jak Chińczycy koty. Haaaaaaaaaaannnnnnnnnnnn?
H: Skończyły mi się słoiki…
- Jak Wy spostrzegacie studia? – zapytał prowadzący konwersatorium grupę studentów.
- Jako intelektualną przygodę… - odpowiedział jeden.
- .. niezobowiązującą. – dodali pozostali.
Prowadzący: Czym jest dla was brak szacunku?
Studenci: Gdy ktoś ziewa podczas rozmowy.
Prowadzący: Może jest niedotleniony?
Studenci: Tak ostentacyjnie ziewa.
Han: Ostentacyjnie niedotleniony…
Znajomy: Odnoszę wrażenie…
Han: Niepotrzebnie się fatygowałeś. Po co tyle dźwigać? – uciął dywagacje Han.
Han: I pomyśleć, że byłem tak blisko seminarium.
Znajoma: Zmarnowałbyś się jako ksiądz – stwierdziła Znajoma patrząc na Hana. – Uszczęśliwiłbyś jedną kobietę mniej. Spójrz w ten sposób.
Racja. Chyba, że Han objąłby pieczę nad zakonem karmelitanek.
Z drugiej jednak strony – Hanowi chodziło tylko o opuszczone seminarium magisterskie na uczelni. |
|
 |
Maruda |
Wysłany: (Luty 4, 2010, 11:25 pm); Temat postu: |
|
ci sssami bywalcy? |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Luty 4, 2010, 9:55 pm); Temat postu: |
|
z nudy wszedłem na czat.onet, i stwierdzam, że tam nic się nie zmieniło |
|
 |
Amy |
Wysłany: (Październik 10, 2009, 12:19 pm); Temat postu: |
|
ha ha ha dobre
choć niektóre mi nie pasują  |
|
 |
Martucha |
Wysłany: (Październik 9, 2009, 7:53 pm); Temat postu: |
|
GDZIE OKIEM SIĘGNĄĆ TAM… [fragment bloga i cytaty o brzydkiej płci"]
A teraz o facetach (cała prawda J);
„Bo chłopaki to lalusie - im potrzebne są mamusie!”
„Faceci są tak idealni jak nasze polskie drogi...”
„Facet to wredna wersja człowieka”
„Czym się różni żaba od faceta? Żaba czasami kuma
„Facet jest jak śrubokręt. Potrzebujesz, ale nie wiesz do czego ”
„Każdy mężczyzna ma w sobie to coś, co przyciąga kobietę ”
„Faceci są jak gwoździe - zawsze stuknięci”
„Kiedy facet planuje przyszłość? Gdy kupuje karton piwa.”
„Facet jest jak samolot - przyleci, przeleci i odleci   ”
„Bóg stworzył mężczyznę tylko po to, żeby kobieta nie musiała pracować”
A teraz coś na pocieszenie…
„Chłopcy, dla Was dobra rada! Macie być jak koc w zimny dzień!”…. [/b] |
|
 |
vkimi |
Wysłany: (Kwiecień 6, 2009, 9:12 pm); Temat postu: |
|
Obrazek |
|
 |
Martucha |
Wysłany: (Luty 9, 2009, 12:25 am); Temat postu: |
|
Tak po prostu pocałować w 4 literki? |
|
 |