widzi Wam się ?
widzi nam się
FAQ
::
Szukaj
::
Użytkownicy
::
Grupy
::
Galerie
::
Rejestracja
::
Profil
::
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
::
Zaloguj
Forum widzi Wam się ? Strona Główna
»
Książki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne informacje
----------------
Regulamin
Powitalnia
Kraj
----------------
Nasze miasto/wieś
Rekreacja i turystyka
Imprezy, koncerty, akcje, lokale...
Komunikacja
Edukacja
----------------
O Waszych szkołach/uczelniach
Korki
Przydatne linki
Zawodowo
----------------
Praca
Bolączki i radości
Kultura
----------------
Książki
Kino/teatr
Muzyka
Wasza twórczość
Multimedia
Hobby/Sporty
----------------
Dział sportowy
Kulinaria
Tylko hobby
Hyde Park
----------------
Czego robić nie należy
O wszystkim i o niczym
Loża Szyderców
Humor
Kupie/szukam/sprzedam
FotoGaleria
----------------
Archiwa Zdjęć
Galeria Użytkowników
Sprawy techniczne
----------------
Jakieś ale?
Zmiany na forum
Starocie
Nigdy nie zapomniani..
----------------
Odeszli..
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Amy
Wysłany: (Lipiec 16, 2008, 5:56 pm);
Temat postu:
A znacie wiersz "Cebula" ?
"Co innego cebula.
Ona nie ma wnętrzności.
Jest sobą na wskroś cebula
do stopnia cebuliczności.
Cebulasta na zewnątrz,
cebulowa do rdzenia,
mogłaby wejrzeć w siebie
cebula bez przerażenia.
W nas obczyzna i dzikość
ledwie skórą przykryta,
inferno w nas interny,
anatomia gwałtowna,
a w cebuli cebula,
nie pokretne jelita.
Ona wielekroć naga,
do głębi itympodobna.
Byt niesprzeczny cebula,
udany cebula twór.
W jedej po prostu druga,
w większej mniejsza zawarta,
a w następnej kolejna,
czyli trzecia i czwarta.
Dośrodkowa fuga.
Echo złożone w chór.
Cebula, to ja rozumiem:
najnadobniejszy brzuch świata.
Sam się aureolami
na własną chwałę oplata.
W nas - tłuszcze, nerwy, żyły,
śluzy i sekretności.
I jest nam odmówiony
idiotyzm doskonałości."
i polecam : "w zatrzęsieniu" ;-)
Tirevel
Wysłany: (Lipiec 14, 2008, 2:38 pm);
Temat postu:
"Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie
pleni się ta swawola jak wiatropylny chwast
na grządce wytyczonej pod stokrotki."
A ja nie lubię poezji Szymborskiej.
Wolę odarte ze skóry wizje Herberta.
Reindeer
Wysłany: (Lipiec 13, 2008, 9:37 pm);
Temat postu:
Dzięki :)
Amy
Wysłany: (Lipiec 13, 2008, 9:30 pm);
Temat postu:
No to linkiem zarzucę :
http://wiersze.annet.pl/w,,9245
Reindeer
Wysłany: (Lipiec 13, 2008, 9:20 pm);
Temat postu:
"
ZA OBIETNICE męża mego,
który was zwodził kolorami
ludnego świata, gwarem jego,
piosenką z okna, psem zza ściany:
że nigdy nie będziecie sami
w mroku i w ciszy i bez tchu
- odpowiadać nie mogę.
Noc, wdowa po Dniu.
"
Ogłoszenia drobne.
P.s. Amy, można prosić o większe literki? Z racji wieku, oczy już nie te ;)
vkimi
Wysłany: (Lipiec 13, 2008, 9:05 pm);
Temat postu:
bajerka książka a 'kot w pustym mieszkaniu' i 'nic darowane' to jedne z ulubieńszych
Amy
Wysłany: (Lipiec 13, 2008, 8:27 pm);
Temat postu: Wisława Szymborska - "Chwila"
Ton
CHWILI
nadają wiersze pesymistyczne, katastroficzne:
FOTOGRAFIA Z 11 WRZEŚNIA, PRZYCZYNEK DO STATYSTYKI, JACYŚ LUDZIE, BAGAŻ POWROTNY.
To one najlepiej opisują, czym był w dziejach cywilizacji wiek XX, przywołują dylemat przemijania, śmierci. Śmierć dla Szymborskiej jest wszechobecna, przerażająca i całkiem swojska - jak podróż powrotna, jak sen, jak cień. Poetka spogląda na świat z "tamtej strony", ciągle wokół niego krąży; szuka innych form życia, i próbuje zrozumieć, jak te inne formy życia odbierają człowieka.
Wypożyczone jakiś czas temu z bibloteki. A ani mi się śni żeby oddać a no przydałoby się... kara będzie!
Lubię także inne jej wiersze ..
Przykładowo:
"Kot w pustym mieszkaniu "
Umrzeć - tego nie robi się kotu.
Bo co ma począć kot
w pustym mieszkaniu.
Wdrapywać się na ściany.
Ocierać się między meblami.
Nic niby tu nie zmienione,
a jednak pozamieniane.
Niby nie przesunięte,
a jednak porozsuwane.
I wieczorami lampa już nie świeci.
Słychać kroki na schodach,
ale to nie te.
Ręka, co kładzie rybę na talerzyk,
także nie ta, co kładła.
Coś się tu nie zaczyna
w swojej zwykłej porze.
Coś się tu nie odbywa
jak powinno.
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.
Polecam.
::
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
::
template subEarth by
Kisioł
.
Programosy
::
Regulamin